Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi chrabu z miasteczka Warszawa. Mam przejechane 23689.92 kilometrów w tym 578.15 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 21.34 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

2019

button stats bikestats.pl

2018

button stats bikestats.pl

2017

button stats bikestats.pl

2016

button stats bikestats.pl

2015

button stats bikestats.pl

2014

button stats bikestats.pl

2013

button stats bikestats.pl

2012

button stats bikestats.pl

2011

button stats bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy chrabu.bikestats.pl

Zaliczone gminy

mapa
Dane wyjazdu:
15.00 km 0.00 km teren
00:45 h 20.00 km/h:
Maks. pr.:38.37 km/h
Rower:MTB

do pracy i z powrotem

Poniedziałek, 16 lipca 2012 · dodano: 16.07.2012 | Komentarze 0

Jadę sobie spokojnie do pracy, aż tu naglę słyszę dźwięk jakbym rozbił bank... cała ścieżka w korkach (nakrętkach). Trochę za słabo przypiałem torbę i podczas pochylenia się w zakręcie wkręciła się w koło i rozerwała.
Zacząłem zbieranie. W końcu nie będę robił drugiego Tour de France, co prawda nie gwoździe, ale spustoszenie mogłoby być podobne. Po chwili z pomocą przyszedł mi inny rowerzysta. Pomógł zbierać i w dodatku poratował dużą reklamówką, moja zbytnio nie nadawała się do dalszej eksploatacji. Wielkie dzięki! :)
Kategoria <49km, 2012, MTB


Dane wyjazdu:
45.64 km 0.00 km teren
01:50 h 24.89 km/h:
Maks. pr.:54.84 km/h
Rower:Szosa

regeneracja?

Niedziela, 15 lipca 2012 · dodano: 16.07.2012 | Komentarze 2

Wczoraj dzień przerwy od roweru. Dzisiaj pokręciłem delikatnie i to dopiero wieczorem, skutki kawalerskiego…

Podczas zjazdu na Podleśnej miałem lekko ponad 50 km/h. Musiałem hamować bo na ścieżce było sporo podróżnych z pobliskiego autokaru. Ostatnio jak tamtędy jechałem to też blokowali ścieżkę. Coś się zmieniło, czy ja wcześniej trafiałem na jakąś porę bez turystów?

Dojeżdżając do domu widziałem nachodzące chmury, skutecznie zniechęciły mnie od dokręcenia do 50 km'ów.
Kategoria <49km, 2012, Szosa


Dane wyjazdu:
15.20 km 0.00 km teren
00:43 h 21.21 km/h:
Maks. pr.:33.67 km/h
Rower:MTB

do pracy i z powrotem

Piątek, 13 lipca 2012 · dodano: 16.07.2012 | Komentarze 0

Kategoria <49km, 2012, MTB


Dane wyjazdu:
21.49 km 0.00 km teren
01:07 h 19.24 km/h:
Maks. pr.:38.37 km/h
Rower:MTB

do pracy i z powrotem

Czwartek, 12 lipca 2012 · dodano: 12.07.2012 | Komentarze 2

Kategoria <49km, 2012, MTB


Dane wyjazdu:
22.72 km 0.00 km teren
01:07 h 20.35 km/h:
Maks. pr.:35.23 km/h
Rower:MTB

do pracy i z powrotem + sklep

Środa, 11 lipca 2012 · dodano: 12.07.2012 | Komentarze 0

Kategoria <49km, 2012, MTB


Dane wyjazdu:
14.99 km 0.00 km teren
00:45 h 19.99 km/h:
Maks. pr.:36.94 km/h
Rower:MTB

do pracy i z powrotem

Wtorek, 10 lipca 2012 · dodano: 10.07.2012 | Komentarze 0

Kategoria <49km, 2012, MTB


Dane wyjazdu:
34.57 km 0.00 km teren
01:43 h 20.14 km/h:
Maks. pr.:44.76 km/h
Rower:MTB

do pracy i z powrotem + Stegny

Poniedziałek, 9 lipca 2012 · dodano: 10.07.2012 | Komentarze 0

Myślałem, ze największe zagrożenie na ścieżce przy Sobieskiego/Belwederskiej jest w okolicach Dolnej, gdzie ścieżka biegnie pomiędzy przystankiem a budami sprzedawców rozmaitości. Jednak niebepieczeństwo wystąpiło w innym miejscu. Tuż przed Gagarina (jadąc w kierunku centrum). Przy ścieżce jest przystanek, a z jego obu stron pasy przez ddr. Gnałem ścieżką jak na pasy z za przystanku wtargną pieszy. Dobrze, że uskoczył, bo możliwe, że bym się zatrzymał na nim, ewentualnie dzieliłaby nas mała odległość. Pieszy powiedział przepraszam a ja pojechałem dalej. Wina poniekąd jego za wtargnięcie, bo zrobił to naprawdę bardzo szybko. Inna sprawa, że ja też powinienem zachować większą ostrożność, więc pretensji żadnych do nie go nie miałem, jedynie do siebie. Źle się czułem tego dnia, stąd może mniejsza koncentracja. Generalnie miałem po pracy nie wychodzić na rower, wypadł mi przymusowy wyjazd.
Gratuluje projektantowi tamtych pasów, bo to on zasługuje na największą naganę. Powinni zrobić te przejścia ciut dalej od przystanku tak, żeby można było zobaczyć pieszego, a szpary zasłonić barierkami.
Kategoria <49km, 2012, MTB


Dane wyjazdu:
200.30 km 22.00 km teren
09:11 h 21.81 km/h:
Maks. pr.:52.74 km/h
Rower:MTB

TdK

Niedziela, 8 lipca 2012 · dodano: 10.07.2012 | Komentarze 1

Paweł zaproponował wycieczkę wokół Kampinosu. Start grupy miał nastąpić w Sochaczewie (część ekipy miała dojechać pociągiem). Umówiłem się z Pawłem w Brwinowie, stamtąd pojechaliśmy na miejsce zbiórki do Sochaczewa. Rano pogoda wyśmienita, w końcu chłodno.
Wychodząc z domu chwilę przed 6 było jeszcze słonecznie, jak skierowałem się w stronę Pruszkowa ujrzałem groźnie wyglądające chmury, wkrótce przykryły całe niebo. Na szczęście tylko delikatnie po mżyło. Aleje Jerozolimskie o tej porze były puściutkie, kolejny plus porannej jazdy.

Na miejscu zebrało się 12 osób, ruszyliśmy w trasę. Tempo było dość sprawne, w okolicach 26-28 km/h. Pierwsza przerwa dość szybko w Tułowicach, później w sklepie spożywczym w celu spożycia śniadania. Wtedy też odkrywamy mix lemoniady i piwa, w upały bardzo dobre połączenie. Dość lekkie (2-2.6%) i orzeźwiające, polecam.

O chatce i innych atrkcjach nie będę pisał, gdyż zostało to już omówione. W Kampinosie w końcu wjechaliśmy w teren. Patyk z pod koła przestawił mi czujnik kadencji, musiałem się zatrzymać i później gonić grupę.
Sekcja piaszczysta skutecznie nas podzieliła. Dojechaliśmy do końca lasu bodajże w 5 osób, na resztę trzeba było poczekać kilka minut. Nie dziwię się, bo niektórzy byli na trekingach i opony na piach zbytnio się nie nadawały. A chwile wcześniej Pawrozik mówił, że mogłem pojechać szosówką...

Na koniec wycieczki postój w Małym Białym Domku. Tutaj trochę dłuższa przerwa, piwo wielce wskazane.
Później jeszcze chwilę lasami i rozjazd na Młocinach.
Zapowiadana była trasa w okolicy 150km, wyszło coś około 90 (okazało się, że był to specjalny odstraszak). Cieszyłem się, że jednak jechałem prosto z Warszawy, bo liczyłem na trochę więcej kilometrów.

Na Ochotę przedostaliśmy się we czwórkę, Pawrozik, Piekar i "starszy Wymiatacz". Wymiatacz podyktował nam mocne tempo, zwłaszcza na "podjazdach" na Prymasa. Ledwie się za nim utrzymałem, nasz peleton się rozciągnął. W sumie to przez te 10 kilometrów zmęczyłem się bardziej niż przez poprzednie 160...
Pożegnaliśmy się z Wymiataczem i pojechaliśmy na regeneracyjny posiłek. Później każdy udał się w swoją stronę.

W czasie wycieczki umówiłem się jeszcze na Bemowie. Z racji brakujący 33km, pojechałem okrężną drogą w celu odfajkowania kolejnej dwusetki.

Trasa Tour de Kampinos:
Kategoria > 50km, >100km, 2012, MTB


Dane wyjazdu:
60.18 km 11.70 km teren
03:06 h 19.41 km/h:
Maks. pr.:43.07 km/h
Rower:MTB

Prom i... stery

Sobota, 7 lipca 2012 · dodano: 09.07.2012 | Komentarze 4

Rano czekała mnie zabawa ze sterami. Rozkręciłem wszystko i złożyłem jeszcze raz, tym razem było wszystko ok. No dobra, kilka razy to rozkręcałem, bo miałem podobnie jak u Hipka - ciężko chodząca kiera lub spory luz. Wydaje mi się, że przyczyną był dolny wianek. Przy czyszczeniu delikatnie się zdeformował i średnio pasował do miski. W pobliskim sklepie nowych nie było, więc trochę porzeźbiłem palcami i wszystko zaczęło dobrze wchodzić.

Z racji planowanego niedzielnego wyjazdu nie mogłem pozwolić sobie na jakieś niespodziewane awarię, więc pojechałem potestować nową konfigurację. Przebiłem się promem w Łomiankach, później ścieżką nad Wisła. Na Bielanach zawitałem z kolegą do wodopoju. Zimne piwo w taki upał jest rewelacyjne. :)
Kategoria > 50km, 2012, MTB


Dane wyjazdu:
25.49 km 0.50 km teren
01:15 h 20.39 km/h:
Maks. pr.:35.23 km/h
Rower:MTB

do pracy i z powrotem + Mokotów (x2)

Piątek, 6 lipca 2012 · dodano: 09.07.2012 | Komentarze 0

Po pracy pojechałem do sklepu na Mokotów, później zawitałem na bliższą mi część, czyli Pole Mokotowskie. Chociaż jak tam myślę, to chyba to był fragment należący do Ochoty. Na Pole pojechałem wyciągnięty telefonami w celu spożycia złocistego trunku, przy okazji chciałem sprawdzić czy z nowym amorem wszystko ok.
Jechałem trzeźwy, a czułem się wręcz odwrotnie (luzu nie było). To oznaczało, że w sobotę trzeba będzie sprawdzić co jest nie tak.
Kategoria <49km, 2012, MTB