Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi chrabu z miasteczka Warszawa. Mam przejechane 23689.92 kilometrów w tym 578.15 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 21.34 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

2019

button stats bikestats.pl

2018

button stats bikestats.pl

2017

button stats bikestats.pl

2016

button stats bikestats.pl

2015

button stats bikestats.pl

2014

button stats bikestats.pl

2013

button stats bikestats.pl

2012

button stats bikestats.pl

2011

button stats bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy chrabu.bikestats.pl

Zaliczone gminy

mapa
Dane wyjazdu:
10.24 km 0.00 km teren
00:42 h 14.63 km/h:
Maks. pr.:27.10 km/h
Rower:MTB

Starówka

Sobota, 22 grudnia 2012 · dodano: 22.12.2012 | Komentarze 1

Na początku zastanawiałem się czy w ogóle jechać rowerem czy może skorzystać z komunikacji. Patrząc na termometr i chęć cykania fotek, a tym samym obcowanie z lodowatym statywu i ogólnie przebywanie na mrozie dylemat był dość poważny. W pamięci miałem przemarznięte palce podczas poprzedniego wyjazdu na zdjęcia. Tym razem miałem do przetesowania ogrzewacze do stóp i muszę potwierdzić ich skuteczność, żadnych problemów. Dodatkowo mają taką temperaturę, że nie działają jak grzejnik, a jedynie utrzymują odpowiednie warunki w bucie.

Chciałem zrobić zdjęcia przy PKiN, ale ku mojemu zdziwieniu diabelski młyn nie świecił, więc poprzedziłem do kolejnego punktu zgodnie z planem, na Stare Miasto:

Starówka #1 © chrabu


Tradycyjnie na rynku był Jarmark Bożonarodzeniowy:

Jarmark na Starówce © chrabu


Jeszcze wrzucę zdjęcie z rowerem, bo może przyjechałem samochodem lub innym środkiem transportu:

Starówka #2 © chrabu


Co do innych środków transportu to niestety wracałem tramwajem. Podczas powrotu strzelił mi łańcuch, przy ruszaniu ze skrzyżowania, jak byłem na środkowym pasie (po prawej był buspas). Dotoczyłem się do chodnika, wypiąłem, zlokalizowałem łańcuch na środku jezdni, po zmianie świateł pozbierałem graty. Okazało się, że rozkuł się na spince, ale przy tym mrozie nie chciało mi się już go przekładać, wsiadłem w tramwaj...
Kategoria 2012, MTB, <49km


Dane wyjazdu:
15.24 km 0.00 km teren
00:51 h 17.93 km/h:
Maks. pr.:30.56 km/h
Rower:MTB

do pracy i z powrotem

Piątek, 21 grudnia 2012 · dodano: 22.12.2012 | Komentarze 0

Kategoria <49km, 2012, MTB


Dane wyjazdu:
15.25 km 0.00 km teren
00:51 h 17.94 km/h:
Maks. pr.:29.98 km/h
Rower:MTB

do pracy i z powrotem

Czwartek, 20 grudnia 2012 · dodano: 22.12.2012 | Komentarze 0

Kategoria <49km, 2012, MTB


Dane wyjazdu:
7.98 km 0.00 km teren
00:28 h 17.10 km/h:
Maks. pr.:25.75 km/h
Rower:MTB

powrót z pracy

Środa, 19 grudnia 2012 · dodano: 22.12.2012 | Komentarze 0

Kategoria <49km, 2012, MTB


Dane wyjazdu:
7.71 km 0.00 km teren
00:26 h 17.79 km/h:
Maks. pr.:26.52 km/h
Rower:MTB

do pracy

Poniedziałek, 17 grudnia 2012 · dodano: 22.12.2012 | Komentarze 0

Kategoria <49km, 2012, MTB


Dane wyjazdu:
8.52 km 0.00 km teren
00:25 h 20.45 km/h:
Maks. pr.:34.02 km/h
Rower:MTB

uczelnia

Niedziela, 16 grudnia 2012 · dodano: 22.12.2012 | Komentarze 0

Kategoria <49km, 2012, MTB


Dane wyjazdu:
14.60 km 0.00 km teren
00:49 h 17.88 km/h:
Maks. pr.:25.94 km/h
Rower:MTB

powrót z Woli + uczelnia

Sobota, 15 grudnia 2012 · dodano: 15.12.2012 | Komentarze 0

Wczoraj wieczorem pojechałem na wolę, wróciłem dzisiaj rano. Jednak nie spałem, to może powinienem wpisać w jednym dniu? :]
Kategoria <49km, 2012, MTB


Dane wyjazdu:
30.12 km 0.00 km teren
01:43 h 17.55 km/h:
Maks. pr.:29.98 km/h
Rower:MTB

do pracy i z powrotem + uczelnia + na Wole

Piątek, 14 grudnia 2012 · dodano: 15.12.2012 | Komentarze 0

Zacznę od prawie przymusowej przesiadki na auto zamiast roweru. W związku ze sprawami służbowymi zapowiadało się, że będę musiał zostawić rower w pracy, bo w poniedziałek rano musiałbym skorzystać z samochodu. Tuż przed końcem pracy okazało się, że nie ma potrzeby zamiany, więc wracam rowerem. Jechało mi się dość ciężko i przeszła mi przez głowę myśl, że w blachopuszce było by lepiej. Jednak droga na uczelnie i całkowicie zakorkowane miasto pokazały przewagę jednośladu. Autem na pewno nie wyrobiłbym się na zajęcia, komunikacją też mogłoby być ciężko.

Na Koszykowej usłyszałem awanturę, dwóch gości rozmawia w ostry sposób z taksówkarzem, coś na kształt jak sam nie wysiądziesz to Cię wyciągnę. Kilkadziesiąt metrów dalej, na skrzyżowaniu, był dzwon, auta bodajże klasy premium - puste, w pobliżu też brak ludzi, czyżby taryfiarz przyczynił się do kolizji?
Kategoria <49km, 2012, MTB


Dane wyjazdu:
15.29 km 0.00 km teren
00:50 h 18.35 km/h:
Maks. pr.:27.87 km/h
Rower:MTB

do pracy i z powrotem

Czwartek, 13 grudnia 2012 · dodano: 13.12.2012 | Komentarze 0

Kategoria <49km, 2012, MTB


Dane wyjazdu:
15.35 km 0.00 km teren
00:49 h 18.80 km/h:
Maks. pr.:30.36 km/h
Rower:MTB

do pracy i z powrotem

Środa, 12 grudnia 2012 · dodano: 13.12.2012 | Komentarze 0

Znowu zacząłem eksperymentować z ubiorem, założyłem maskę co nie umknęło uwadze Hipka, z którym widziałem się na Zesłańców. Zjechałem na dól i na schodach przybiłem żółwika z Goro. Powiedziałem, że Hipek jest tuż tuż. Goro wydał z siebie jakiś dźwięk, niestety bliżej nieokreślony...
Wracając do ubioru, porzuciłem gogle na rzecz okularów. Połączenie z maską nie było dobrym rozwiązaniem, parowały szybciej niż Usain Bolt biega na setkę. Skończyło się na tym, że pojechałem bez ochrony oczu. O ile do pracy mi to nie przeszkadzało, to podczas powrotu nie było zbyt przyjemnie. Przetestowałem tez świeżo otrzymaną czapeczkę podkaskową - na tą chwilę zdała egzamin.
Kategoria <49km, 2012, MTB