Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi chrabu z miasteczka Warszawa. Mam przejechane 23689.92 kilometrów w tym 578.15 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 21.34 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

2019

button stats bikestats.pl

2018

button stats bikestats.pl

2017

button stats bikestats.pl

2016

button stats bikestats.pl

2015

button stats bikestats.pl

2014

button stats bikestats.pl

2013

button stats bikestats.pl

2012

button stats bikestats.pl

2011

button stats bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy chrabu.bikestats.pl

Zaliczone gminy

mapa
Wpisy archiwalne w kategorii

2012

Dystans całkowity:10808.02 km (w terenie 167.96 km; 1.55%)
Czas w ruchu:482:44
Średnia prędkość:22.39 km/h
Maksymalna prędkość:67.75 km/h
Suma podjazdów:2151 m
Maks. tętno maksymalne:203 (106 %)
Maks. tętno średnie:164 (84 %)
Liczba aktywności:373
Średnio na aktywność:28.98 km i 1h 17m
Więcej statystyk
Dane wyjazdu:
141.69 km 0.30 km teren
05:17 h 26.82 km/h:
Maks. pr.:49.77 km/h
Rower:Szosa

Łochów

Sobota, 19 maja 2012 · dodano: 20.05.2012 | Komentarze 3

Do Łochowa planowałem wybrać się od jakiegoś czasu. Jeszcze w tamtym roku pomysł ten zarzucił p.Jarek, ale miał jechać tylko z p.Januszem, bo... "Chrabu nie da rady". Sam pomysł był rezultatem tego, że w lipcu będziemy się tam bawić na weselu, więc przydało się zobaczyć wcześniej jak to wygląda.

Ostatnio syn p.Janusza, Arek, powiedział, żebyśmy we czwórkę przyjechali na ślub w obciskach + krawaty. Spóźnimy się tylko 3h na wesele, ale nie za to nas zabiją... . W związku z tym rozpoczynamy akcje pod kryptonimem MAJJ.

Co do samej trasy, przez Wołominy i inne Kobyłki dość spory ruch, później luźno. Jedynie na dk nr 50 gdzie jechałem 2x po około 3km sporo tirów. Krótki odcinek a przewinęły mi się rejestrację rus, lt, lv, sk, no i pl.

Sam Pałac wygląda tak:
Pałac w Łochowie © chrabu


Na terenie była też Kapliczka:
Kaplica przy Pałacu w Łochowie © chrabu


Jeszcze zdjęcie głównej bramy, z rowerem, żeby nie było, że pojechałem samochodem, bo ostatnio takie zarzuty są dość modne:
Pałac w Łochowie #2 © chrabu


Sam Pałac jest trochę na uboczu, prowadzi do niego szutrowa droga, dość krótka.
Stałem na środku wyjazdu i właśnie skręcała jakaś osobówka. Usuwam się kulturalnie na bok, otwiera się szyba. Myślę zaraz będzie reprymenda za to, że blokowałem wjazd, ale nie. Robiłem za przewodnika jak dojechać do Pałacu.

W drodze powrotnej zobaczyłem z innej perspektyw kościół w Jadowie, oto fotka:
Kościół w Jadowie © chrabu



W ZaSrańcu (org. Zabraniec), bo taką tabliczkę ujrzałem, całkiem dobrze przerobioną zatrzymałem się w sklepie uzupełnić zapasy. Miałem zjeść szybko czekoladę i jechać dalej. Przerwa była jednak trochę dłuższa, bo wdałem się w dyskusję ze starszym Panem. Pan też jest rowerzystą, przyjechał na swoim składaczku, czarze PRL'u. Chwalił się, że w tamtym roku przejechał nim 5400km, a samochodem tylko 1kkm. Kątem oka sprawdziłem, że ma licznik. W dalszej dyskusji na temat prędkości powiedział, że ze względów zdrowotnych jeździ ze średnią 15km/h, więc wnioskuje, że licznik miał dobrze ustawiony. Na koniec jak odjeżdżaliśmy z pod sklepu to pożegnał mnie słowami "spróbuje Pana dogonić". :D

Później udałem się drogą na Okuniew, starszy Pan ostrzegał mnie przed nią, faktycznie dziurawa jak ser szwajcarski.

Ślad z trasy:


Uwagi:
- przy zjeździe z dk 50 w stronę Łochowa jest 150m szutru.
- na rondzie Wiatraczna jest zakaz skrętu w lewo. Za późno go zobaczyłem i skręciłem, tak samo zrobił autobus za mną (być może jest jakieś wykluczenie dla ztm).

Dane wyjazdu:
15.00 km 0.00 km teren
00:41 h 21.95 km/h:
Maks. pr.:33.97 km/h
Rower:MTB

do pracy i z powrotem

Piątek, 18 maja 2012 · dodano: 18.05.2012 | Komentarze 0

Nabyłem czujniki kadencji do licznika. No i jak ta p**** zamówiłem ws1 i ws2, nie spojrzawszy wcześniej, że obie podstawki mają bolce, a tym samym pasuje do nich tylko jeden typ czujnika. Tym o to sposobem dowiedziałem się, że są trzy rodzaje podstawek, a nie jak uprzednio myślałem (2).
Uciąłem kable, odkopałem lutownice i działa, zobaczymy jak długo. :]
Kategoria <49km, 2012, MTB


Dane wyjazdu:
20.74 km 0.00 km teren
01:03 h 19.75 km/h:
Maks. pr.:38.37 km/h
Rower:MTB

do pracy i z powrotem

Czwartek, 17 maja 2012 · dodano: 17.05.2012 | Komentarze 0

Kategoria <49km, 2012, MTB


Dane wyjazdu:
14.98 km 0.00 km teren
00:44 h 20.43 km/h:
Maks. pr.:36.24 km/h
Rower:MTB

do pracy i z powrotem

Środa, 16 maja 2012 · dodano: 17.05.2012 | Komentarze 0

W zimę to jednak było łatwiej... łatwiej poznawać rowerzystów. Po dzisiejszym dniu mam wrażenie graniczące z pewnością, że wczoraj nie poznałem Hipka. Mijaliśmy się często w zimie ubrani w skafandry niczym astronauci (mi było bliżej do gwiezdmych wojen) i nie było problemów. A teraz bez tych wszystkich masek/czapek to się zaczynam mocno zastanawiać.
Kategoria <49km, 2012, MTB


Dane wyjazdu:
21.32 km 0.00 km teren
01:04 h 19.99 km/h:
Maks. pr.:34.28 km/h
Rower:MTB

do pracy i z powrotem

Wtorek, 15 maja 2012 · dodano: 15.05.2012 | Komentarze 2

Dystans trochę dłuższy, bo przed pracą musiałem załatwić sprawę w Centrum.
Powrót w lekkim deszczu, co gorsza ma taka padać do czwartkowego przedpołudnia.
Kategoria <49km, 2012, MTB


Dane wyjazdu:
70.62 km 12.25 km teren
03:07 h 22.66 km/h:
Maks. pr.:47.14 km/h
Rower:MTB

Kabaty again

Poniedziałek, 14 maja 2012 · dodano: 15.05.2012 | Komentarze 0

Po pracy znowu śmignąłem na Kabaty. Tym razem trochę krócej byłem w lesie, za to nadrobiłem jeżdżąc na Ochocie (Szczęśliwice) i Mokotowie.
Przy założeniu, że jadę góralem, lubię przemieszczać się ścieżką wzdłuż KEN. Pomimo szerokiej arterii wygląda to całkiem przyzwoicie.
Przed dojazdem do Kopy Cwila spodziewałem się wymuszenia pierwszeństwa przez kierowcę ciężarówki z prawej strony, a tu niespodzianka, quasi-wymuszenia dokonał Pan z lewej. Spodziewałem się zagrożenia, więc spokojnie zdążyłem zwolnić i ominąć przeszkodę. Zatrzymywać się nie musiałem, bo kierowca tylko częściowo wjechał na przejazd, gest przeprosin też był.

Duży wnerw, zresztą nie pierwszy raz za pracę pulsaka sigmy. Wskazywanie pulsu w granicach 45-70 to już przegięcie, jak pokazuje 0 to jeszcze mogę zrozumieć, ale takie kwiatki. W opasce bateria świeża, w samym pulsometrze też wymieniałem nie tak dawno temu.
Kategoria > 50km, 2012, MTB


Dane wyjazdu:
60.57 km 16.08 km teren
02:31 h 24.07 km/h:
Maks. pr.:50.25 km/h
Rower:MTB

uczelnia + Kabaty

Niedziela, 13 maja 2012 · dodano: 13.05.2012 | Komentarze 2

Po zajęciach pojechałem do Powsina, pokręciłem się trochę po Lesie Kabackim.
W lesie delikatnie pokropiło i mimo wcześniejszych opadów było całkiem sucho. Zrobiłem po lesie około 15km, a droga do i z to ponad 30. Niby blisko, niby daleko. Fajnie byłoby mieć las tuż pod oknem, tylko czy wtedy sprawiałby aż taką przyjemność?
Kategoria > 50km, 2012, MTB


Dane wyjazdu:
15.46 km 1.00 km teren
00:58 h 15.99 km/h:
Maks. pr.:28.71 km/h
Rower:MTB

uczelnia + po okolicy

Sobota, 12 maja 2012 · dodano: 12.05.2012 | Komentarze 0

Rano uczelnia. Później zabrałem psa na ultra krótką przebieżkę, totalny brak kondycji, stąd spadek tempa.
Kategoria <49km, 2012, MTB


Dane wyjazdu:
21.19 km 0.00 km teren
01:04 h 19.87 km/h:
Maks. pr.:39.02 km/h
Rower:MTB

praca + uczelnia

Piątek, 11 maja 2012 · dodano: 12.05.2012 | Komentarze 0

W drodze do pracy mój u-lock spotkał się z podłożem i... odpadła cześć obudowy. Obudowę udało się wpasować, zamek też działa, opornie, ale jednak.

Nie ma to jak jazda w 30 stopniach kiedy na miejscu powinienem być suchy. Na uczelnie jechałem bezpośrednio. Mimo wolnej jazdy plan nie został zrealizowany. Dobrze, że miałem ciuchy na przebranie.
Kategoria <49km, 2012, MTB


Dane wyjazdu:
41.43 km 0.00 km teren
01:51 h 22.39 km/h:
Maks. pr.:41.89 km/h
Rower:MTB

do pracy i z powrotem + Stegny

Czwartek, 10 maja 2012 · dodano: 10.05.2012 | Komentarze 0

Do domu wracałem wieczorem i sezon batmanowy uważam za rozpoczęty. Rowerzystów sporo, niestety większość bez żadnego oświetlenia, nawet na Polu Mokotowskim gdzie było ciemno jak... wiadomo jak. Co poniektórzy mają oświetlenie połowiczne, z tyłu widać, a na czołówkę idzie jak statek widmo.
Kategoria <49km, 2012, MTB